Kredyt mieszkaniowy + chciwość = kryzys

Kredyty mieszkaniowe to w ostatnich latach bardzo negatywnie się kojarzący instrument finansowy. I nic dziwnego, przecież to z jego powodu doszło do kryzysu światowego. Wielu, więc potencjalnych klientów kręci głowami na myśl o takim zobowiązaniu. Na dodatek banki podwyższyły wymagania do uzyskania tego kredytu, co dodatkowo rozsierdziło nabywców tego produktu finansowego. Niestety, poza samymi kredytami mieszkaniowymi do obecnego stanu rzeczy doprowadziła ludzi chciwość. Oczywiście kredyty mieszkaniowe odegrały tu zasadniczą rolę, ale dziś nikomu by się źle nie kojarzyły gdyby nie ludzka zachłanność. Ta, bowiem zmuszała banki to udzielania kredytów mieszkaniowych osobom, które miały bardzo niskie dochody i po krótkim czasie stawały się niewypłacalne. Człowiek, bowiem na początku odnosi wrażenie, że podoła wszystkim zobowiązaniom. Niestety w życiu okazuje się zupełnie inaczej. Kredyty mieszkaniowe, które nie zostały oddane bankom spowodowały u tych ostatnich poważne problemy finansowe. To znów doprowadziło do ich zamknięcia i dalszego chaosu. Jeśli bowiem w gospodarce kapitalistycznej upadną banki, cała gospodarka ulega zniszczeniu. Jeśli więc chcemy uniknąć kryzysu nie twórzmy nowych cięć w udzielaniu kredytów mieszkaniowych. Udzielajmy je z głową nie kierując się jedynie nadmierną chęcią zysku, bo jak widać chęć ta okazuje się zgubna. Wielu, bowiem majętnych ludzi straciło swe majątki w krótkim czasie.