Przesadne zadłużanie firm

Dzisiaj problemy wielu firm wynikają przede wszystkim z wielu lat popełniania tych samych błędów. Biznes natomiast jest w stanie wybaczyć wiele tak długo, jak tylko wszystko wokół się rozwija, PKB państwa stale rośnie a otoczenie biznesowe również wygląda coraz lepiej. Jeśli na rynkach giełdowych panuje wielka hossa, to tylko wyjątkowo źle przygotowany prezes nie wykorzystałby jej do podniesienia wartości własnej firmy. Wiele firm notorycznie jednak popełniało ten sam błąd i pożyczało pieniądze na swój dalszy rozwój. Jeśli przedsiębiorstwo było wysoko notowane i posiadało aktywa rzędu miliardów a jednak nadal potrzebowało kolejnych miliardów na przeprowadzenie dziesięcioletniej strategii ekspansji rynkowej – banki chętnie przyłączały się do takiego projektu. Przekonanie kolejnych bankowych analityków o doskonałej formie finansowej najróżniejszych firm ostatecznie doprowadziło do całkowitego załamania się rynku kredytowego i nie tylko firmy okazały się poważnymi dłużnikami. Wraz z upadkiem przedsiębiorstw zbyt mocno zadłużonych spadło natychmiast zatrudnienie wśród milionów potrzebujących kredytobiorców. Dla banków wraz z recesją rozpoczyna się więc okres wielkiej windykacji i natychmiastowego wzrostu niespłaconych kredytów. A jeśli większość z nich to kredyty hipoteczne, gwarantowany jest także krach nieruchomości.