Spłacanie wcześniejszych kredytów

Większość współczesnych firm i gospodarek doskonale zna ból wynikający ze zbytniego zadłużania całej organizacji. Naturalnym odruchem każdego inwestora czy przedsiębiorcy w okresie wzrostu i stałej poprawy koniunktury jest wzmacnianie wzrostu, wykorzystywanie tego rynkowego pędu do poprawienia własnych wyników finansowych czy podniesienia sprzedaży. Prawie zawsze oznacza to jednak konieczność pozyskania kapitału i wielkie korporacje giełdowe mają z tym najmniejszy problem – rzadko kiedy potrzebują pieniędzy z zewnątrz, więc nie są zależne od stopy pożyczkowej czy kursie walutowym. Same posiadają aktywa finansowe wystarczające do zabezpieczenia całej swojej działalności. Te korporacje, które możemy dzisiaj śmiało wskazywać jako liderów rynku, doszły jednak do swojej dzisiejszej pozycji także za sprawą wcześniejszych kredytów i zobowiązań zaciąganych na rynkach kapitałowych. Aktualnie rola pożyczek w kreowaniu firmowej polityki jest jeszcze większa, a jednocześnie mocno wzrasta presja na księgowych i specjalistów od rachunków w firmach działających na giełdzie. Zbytni pociąg do pożyczania pieniędzy i finansowania z bankowej kiesy swojego rynkowej wzrostu doprowadził już wiele ogromnych organizacji na skraj bankructwa. Tak samo groźne mogą być więc dzisiaj kredyty indywidualne jak i wspieranie firm przez banki.